Artykuły sponsorowane

Drukarki 3D i druk 3D – czyli XXI wiek w praktyce

  
Nowe technologie zaskakują nas ciągle czymś nowym. A to dostajemy smartfony z mocną obliczeniową porządnych komputerów, a to znowu nasz zegarek spełnia rolę osobistego trenera i codziennego asystenta, będącego w stałej łączności z telefonem. Ale jest coś co na naszych oczach zmienia świat – druk trójwymiarowy.

Ta zupełnie innowacyjna metoda tworzenia czegokolwiek byśmy nie zapragnęli, szturmuje rynki na świecie. Na czym więc polega takie „drukowanie”? Odpowiedni materiał, uprzednio zamontowany w specjalnym urządzeniu jest przekształcany przez drukarkę 3D i „drukowany” jakby takimi etapami, od dołu do góry – jak piramida. Oprogramowanie, napisane specjalnie do obsługi urządzenia, steruje nim i współrzędnymi miejsca drukowania. Takim sposobem nasz przedmiot w ciągu kilku minut jest już gotowy. Co możemy z nim zrobić? Co chcemy!

No dobrze, ale w takim razie gdzie znajdujemy zastosowanie tak wydrukowanych rzeczy? Po pierwsze zabawki. Być może już niedługo będziemy mogli ściągnąć z internetu plik odpowiedniego projektu przestrzennego, który wystarczy, że prześlemy do drukarki 3D. Wówczas maszyna w ciągu paru chwil odda naszym pociechom do zabawy nowe klocki, figurki, kulki, piłeczki oraz inne ciekawe i wzbudzające kreatywne myślenie zabawki.

Drugim zastosowaniem, które de facto powinienem wypisać jako pierwsze, jest medycyna. Już teraz świat zna historie specjalnie wymierzonych i wydrukowanych protez, a nawet wydrukowanych narządów, które poprawnie funkcjonowały w organizmie przez kilkanaście dni. Znany jest przypadek drukowania kości czaszki dla pewnego mężczyzny, który uległ wypadkowi. Dzięki niezwykłej precyzji drukowanych elementów udało się przywrócić jego wygląd bardzo bliski wyglądowi sprzed wypadku. To rodzi oczywiście nadzieje, ale i obawy – kto będzie nadzorował nad jakością produkowanych elementów, które trafią na ratunek człowiekowi.

Ograniczeniem takich drukarek jest w zasadzie tylko nasza wyobraźnia. Ale bez wątpienia jest to wynalazek, który przy dalszym rozwoju zmieni jakość naszego życia i zdrowia w przyszłości, tej niedalekiej.

Na pewno zrodziło się wśród Was pytanie, czy ja również mogę sobie coś wydrukować albo jak kupić taką drukarkę 3D, bo przecież już są w sprzedaży. Ceny co prawda nie są najniższe i w zasadzie zaczynają się od kilku tysięcy złotych (koło 6-10 tys. zł trzeba zapłacić za dobry sprzęt), ale poważne korporacje już mają takie maszyny u siebie i korzystają z ich dobrodziejstw. Nie mam złudzeń, że w ciągu kilku, góra kilkunastu lat, takie cuda znajdą się również w naszych domach.

Podobał się artykuł? Myślę, że tak. :) Czekam na Twój komentarz poniżej. Bądź ze mną na bieżąco na Facebooku i obserwuj mnie na X.
0
KOMENTARZY

BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO
NA FACEBOOKU ORAZ X  

0
KOMENTARZY



WYŚLIJ
E-MAILEM

WERSJA
DO DRUKU

SUBSKRYBUJ
KANAŁ RSS


BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO
NA FACEBOOKU ORAZ X

Komentarze 

OD NAJSTARSZYCH  •  OD NAJNOWSZYCH
Pasja. Każdy ma swoją