
RSS. Co to w ogóle jest i do czego do służy? Wielu z nas naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego, jaki ogromny potencjał "siedzi" w kanałach RSS i ich czytnikach. Popatrzmy. Po uruchomieniu komputera, od razu włączamy przeglądarkę internetową i... otwieramy średnio 20-30 zakładek (o ile nie są już od razu ustawione jako strony startowe) z różnymi serwisami: onet, WP, Interia, dobreprogramy, YouTube, Allegro, UbuCentrum... Następnie rozpoczyna się gorączkowe poszukiwanie nowej treści, a następnie ciekawej treści. Często tracimy na takim szukaniu, wpisywaniu adresów, szukaniu odpowiednich sekcji naprawdę dużo czasu, który spokojnie moglibyśmy poświęcić na czytanie. Wtedy właśnie z pomocą przychodzi nam RSS. Poniższy schemat przedstawia sposób działania:
Pierwsze co rzuca się na myśl, to jak zacząć? Po pierwsze musimy wybrać swój czytnik RSS. Jeżeli korzystamy z Firefox’a, Opery, IE8 i wielu, wielu innych, nowoczesnych przeglądarek, to czytnik mamy już domyślnie wbudowany.
Nie każdemu jednak może się taki sposób podobać (ja na przykład należę właśnie do takiej grupy). Jeżeli masz swoje konto w Google, to jesteś tak, jakby w czepku urodzony. ;) Google stworzyło tzw.
Google Czytnik. Znacząco się różni od innych tego typu czytników, ponieważ to jest aplikacja sieciowa - wymagania: przeglądarka. Kolejnym bardzo dobrym czytnikiem jest...
Mozilla Thunderbird. To co mi się najbardziej nie podoba w programach pocztowych bądź czytnikach RSS instalowanych w systemie operacyjnym, to to, że pobiera całą zawartość na dysk. A po co sobie go zaśmiecać, jeżeli, np. Google hostuje go już za nas? ;) W tym poradniku postaram się jak najprościej pokazać, jak skonfigurować Google Czytnik i Mozillę Thunderbird, tak, żeby pobierała nagłówki wiadomości.
Google Czytnik
Aby zacząć korzystać z usługi Google Czytnik, musimy się najpierw zarejestrować w Google. Jeżeli nie mamy jeszcze skrzynki e-mail, klikamy
tutaj jednocześnie rejestrując się w Gmailu. Jeśli już mamy skrzynkę e-mail, wystarczy kliknąć
tutaj. Jeżeli jesteśmy już zarejestrowani w Google, wejdziemy po prostu na
Google Czytnik. Teraz jednak przechodzimy do interesującej nas strony. O tym, czy posiada ona kanał RSS przekonamy się wtedy, kiedy na pasku adresu (lub gdzieś w podobnym miejscu) naszej przeglądarki pojawi się charakterystyczna ikonka.
Często na stronach są umieszczone specjalne linki, które również przekierowują nas do kanału RSS.
Po kliknięciu pojawia nam się następująca strona w przeglądarce Firefox:
Teraz w bardzo prosty sposób możemy zasubskrybować kanał do Czytnika Google.
Teraz jeszcze w Czytniku Google klikamy
Zasubskrybuj i od tej pory, w jednym miejscu będą się nam uaktualniały najświeższe wiadomości ze strony.
UWAGA! Jeżeli korzystamy z przeglądarki Internet Explorer, musimy skopiować adres kanału RSS i wkleić go do Czytnika Google (kliknąć na
Dodaj subskrypcję i wkleić adres).
Korzystanie z samego Czytnika Google jest bardzo proste i intuicyjne - nie powinno nikomu sprawiać problemów.
Mozilla Thunderbird
Korzystanie z programu Mozilla Thunderbird na pewno nie jest trudniejsze jak w Czytniku Google. Dodatkowo program jest klientem poczty e-mail i grup dyskusyjnych.
Tak samo jak w poprzednim przykładzie wchodzimy na interesujący nas kanał RSS i kopiujemy link. Następnie przechodzimy do Thunderbirda. W
Kreatorze kont wybieramy pozycję
RSS: Aktualności i blogi. Następnie klikamy dwa razy w
Dalej, a na końcu w
Zakończ. Teraz w prawej części okna klikamy na
Menedżer kanałów RSS. W nowootwartym okienku klikamy na
Dodaj.
Teraz wklejamy adres kanału i klikamy na
OK.
Po pobraniu nagłówków, możemy je przeczytać klikając na odpowiednią nazwę kanału w lewej części okna.
W prawej zaś części okna przeglądamy wpisy.
Co ciekawe, od razu widzimy stronę internetową z załadowanym newsem. :)
Oczywiście jest więcej programów obsługujących RSS, ale po prostu nie byłbym w stanie ich wszystkich zaprezentować. W downloadzie dobrych programów jest specjalny
dział poświęcony tego typu programom. A ich obsługa jest naprawdę banalnie prosta. ;)
Podobał się artykuł? Myślę, że tak. :) Czekam na Twój komentarz poniżej. Bądź ze mną na bieżąco na Facebooku i obserwuj mnie na Twitterze.
BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO NA FACEBOOKU I TWITTERZE |
|