Blog

10 najważniejszych wydarzeń ze świata IT w 2010 roku

  
Rok 2010 już za parę godzin dobiegnie końca. Co nowego przyniósł i które obietnice sprzed roku zostały spełnione? Konkretny opis wydarzenia z autorskim komentarzem - tylko u mnie!

1. Przecieki Wikileaks i ich następstwa
Kiedy pod koniec listopada Wikileaks, pod wodzą Juliana Assange'a, zaczął publikować ponad 250 tys. tajnych depesz amerykańskich, dopiero wtedy tak naprawdę zdałem sobie sprawę z tego, jaką ogromną siłę sprawczą ma internet. Mimo, że dokumenty tak naprawdę nie miały w sobie ściśle tajnych informacji, które mogły by zaważyć o dalszym losie świata, to mimo wszystko zostały podjęte kroki mające na celu zdławienie tego procederu. Patrząc jednak na całą sytuację od strony technicznej, jestem w stanie stwierdzić, że opublikowanie dużej liczby ściśle tajnych materiałów w przyszłości jest możliwe, pod warunkiem, że Wikileaks lub inna, podobna organizacja, odpowiednio przygotuje swoją infrastrukturę mirrorową, celem zapewnienia stałej dostępności serwisu.

2. Microsoft Office 2010
Nowy Office w sklepach pojawił się w czerwcu i wniósł ze sobą trochę nowości. Aplikacje wchodzące w skład pakietu zyskały nieco odświeżony wygląd i we wszystkich wstążki zagościły już na dobre. Zamiast Przycisku Office, który był przez wielu testerów uważany za kompletnie nieużyteczny, pojawił się tzw. "Office Backstage", czyli coś na kształt zaplecza i centrum dowodzenia zapisem pliku, edycji jego szczegółów, drukowaniem czy publikacji w sieci. WordArt został zastąpiony nowym narzędziem pozwalającym na daleko idące formatowanie tekstu, włączając efekty cienia, konturów, perspektywy. Office 2010 po raz pierwszy został wydany w wersji 64-bitowej, co oznacza, że użytkownicy, którzy np. muszą obsługiwać ogromne arkusze kalkulacyjne, będą mogli wreszcie to robić bez przeszkód. Do zwykłej pracy z małymi dokumentami (do kilkuset megabajtów), Microsoft nie zaleca jednak instalacji 64-bitowej wersji pakietu. Ogólnie pakiet oceniam na plus, szkoda tylko, że w Polsce nie ma promocyjnych cen, dzięki którym na pewno zwiększała by się jego sprzedaż.

3. Nowości od Google
W tym roku i Google zaoferowało swoim użytkownikom kilka nowości. Na pierwszym miejscu stawiam nową usługę Google Buzz, czyli alternatywę dla Twittera prosto z Mountain View. Buzz został zintegrowany z Gmailem, przez co dla użytkowników tego webmaila jest cały czas pod ręką. Również sam Gmail jak i Kalendarz został nieco odświeżony, przez co korzystanie z ich interfejsów jest bardziej intuicyjne. W ciągu ostatniego roku Google m.in. zyskał odnowione logo, wydał aktualizacje dla Androida i Chrome'a, zrobił trochę szumu wokół Google Me (podobno ma być to "Facebook Killer") oraz Google TV, wprowadził silnik Caffeine, wprowadził wyszukiwanie w czasie rzeczywistym, odświeżył wyświetlanie grafik czy odświeżył Tłumacza. Wszystkie te zmiany ukazują, że dzisiaj to właśnie Google dyktuje warunki internetu i jest jego synonimem.

4. Sukces Windows 7
Zgodnie z oczekiwaniami Microsoftu, jego najnowszy system wydany pod koniec ubiegłego roku, Windows 7, w mijającym roku odniósł naprawdę duży sukces. Według serwisu StatCounter.com, na początku grudnia, Windows 7 miał już 25% udziałów rynku, w nieco ponad rok. Tak więc "siódemka" na szczęście nie podzieliła losu niedopracowanej i niestabilnej Visty. Prognozy mówią, że do końca 2010 roku, Microsoft sprzeda ok. 300 milionów licencji nowego systemu. Jeżeli trend by się utrzymał, istnieje prawdopodobieństwo, że Windows 7 będzie się lepiej sprzedawał od najpopularniejszego obecnie systemu Microsoftu - Windowsa XP, który obecnie jest zainstalowany na około połowie komputerów świata. Wcale się nie dziwię tak dobrym wynikom sprzedaży Windowsa 7, ponieważ ten system dla wielu okazał się idealny: jest połączeniem Visty i XP, czyli wyglądu i atrakcyjności z wydajnością i stabilnością, czego niestety Viście brakowało.

5. Ubuntu ku prostocie
Z kolei Ubuntu nie zasypuje gruszek w popiele i zgodnie z planami wydał dwie edycje swojego systemu: 10.04 LTS w kwietniu oraz 10.10 w październiku. Wraz z kolejnymi wydaniami, system coraz szybciej się uruchamia, staje się coraz bardziej społecznościowy (z możliwością integracji z Facebookiem czy Twitterem). Twórcy cały czas kładą nacisk na prostotę użytkowania, tak, aby każdy mógł go bez problemu zainstalować i użytkować. Ubuntu został również odświeżony od strony graficznej. System zyskał nowy logotyp, nową stronę internetową i nowy motyw. Niestety wraz z ciągle postępującym "upraszczaniem" systemu, Ubuntu zapomina o tych nieco bardziej zaawansowanych użytkownikach, którzy coraz częściej muszą szukać alternatywnych dystrybucji Linuksa, gdyż mają większe wymagania co do systemu.

6. Tusk chce cenzurować internet
Na początku roku polski internet aż huczał od propozycji premiera Donalda Tuska, który w związku z "aferą hazardową" zakładał zmiany w Prawie telekomunikacyjnym. Gdyby projekt został przeforsowany przez rząd, zostałaby powołana specjalna instytucja nazwana "Rejestrem Stron i Usług Niedozwolonych", co w PRLu miało już swoje podobne odzwierciedlenie pod postacią Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Docelowo instytucja miałaby kontrolować i filtrować polski internet w imię walki z hazardem i niebezpieczeństw płynących z tego medium. Z drugiej jednak strony RSiUN pozwalałby bez żadnych przeszkód blokować "niewygodne" serwisy. Wówczas wybuchła wrzawa na forach i grupach dyskusyjnych, a Borys Musielak z Grupy Jakilinux wystosował nawet list do śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, pod którym podpisałem się jak sygnatariusz listu. Po całej akcji Internautów, premier wycofał się ze swoich pomysłów.

7. Adresy IPv4 kończą się w błyskawicznym tempie
Okazuje się, że adresy IP wersji 4, czyli te, z których korzystamy na co dzień kończą się bardzo szybko, a dostawcy internetowi (przynajmniej w Polsce) cały czas zwlekają z wdrożeniem następcy tego protokołu, jakim jest IPv6. Sprawa nie jest błacha i nie może być bagatelizowana, gdyż wg statystyk organizacji Number Resource Organization, adresy IPv4 skończą się już... w połowie lutego 2011 r. Co zatem nas wtedy czeka? Trudno jest to przewidzieć, ale z pewnością wówczas operatorzy będą zmuszeni tym faktem do modernizacji swojej infrastruktury, miejmy tylko nadzieję, że nie będzie to kosztem nas, czyli użytkowników internetu.

8. Ofensywa Ovi od Nokii
Na rynku, Ovi po raz pierwszy pojawiło się w 2008 roku, ale głośno o tej usłudze od Nokii zrobiło się dopiero wtedy, gdy na początku mijającego roku, Ovi udostępnił całkowicie darmowe mapy i nawigację do wybranych telefonów Nokii. Wtedy to Ovi przeżywało ogromne oblężenie: milion pobrań Map Ovi w ciągu zaledwie tygodnia. Za sprawą dobrego rozreklamowania i atrakcyjnych ofert, Sklep Ovi dołączył do najpopularniejszych "magazynów oprogramowania", takich jak App Store od Apple czy też Android Market od Google. Oprócz Sklepu i Map, Ovi oferuje swoim użytkownikom również synchronizację komórki z komputerem i internetem (kontaktów, notatek, kalendarza) oraz oferuje pobieranie muzyki z Ovi MusicStore (po uiszczeniu opłat lub za pomocą kuponów promocyjnych).

9. Wielka awaria Orange i Skype'a
Pod koniec roku Polskę i Świat "zatrzęsły" dwie duże awarie sieci telekomunikacyjnych. Pierwsza awaria, o charakterze lokalnym, bo była tylko w Polsce, była związana z telefonią komórkową PTK Centertel, operatorem sieci Orange. We wtorek, 21 grudnia, w godzinach wieczornych praktycznie w całej Polsce użytkownicy tej sieci nie mogli wykonywać ani odbierać połączeń, SMSów, MMSów, korzystać z internetu, ani nawet dostać się na stronę orange.pl. Awaria trwała w sumie przez około 4 godziny. Powodem, dla którego Orange się "położył" nie była, jak myślano na początku, pogoda, lecz "kłopoty techniczne związane z obsługą sygnalizacji sieciowej na jednej z platform usługowych". W ramach rekompensaty, wszyscy poszkodowani klienci otrzymali za darmo 30 minut do Orange, do wykorzystania w święta. W mijającym roku podobną sytuację odczuli chyba wszyscy operatorzy komórkowi 10 kwietnia, rano, po katastrofie smoleńskiej. Wówczas przez jakiś czas bardzo trudno było się do kogokolwiek dodzwonić lub wysłać SMSa.
Jeszcze poważniejszą awarię zanotował dzień później popularny komunikator Skype. Przez wiele godzin nikt nie mógł się zalogować i prowadzić rozmów bądź konwersacji tekstowych. Infrastruktura Skype'a jest na tyle skomplikowana, że nie da się tak po prostu "zrestartować serwerów" i przywrócić wszystko do porządku, tylko proces trwa o wiele dłużej i jest o wiele bardziej skomplikowany. Na szczęście wszyscy byli informowani na bieżąco o poczynaniach inżynierów za pośrednictwem m.in. Twittera. Komunikator powrócił do pełnej funkcjonalności w Wigilię, po południu. Oficjalnym powodem, dla którego Skype nie działał przez taki długi czas, był błąd w Windowsowej wersji komunikatora.

10. Przejęcie Sun Microsystems przez Oracle
Fuzja Oracle z Sunem była podyktowana przede wszystkim katastrofalną sytuacją finansową tej drugiej firmy. Oracle zainteresowało się "słoneczkiem" w kwietniu 2009 r. i chciało w ten sposób uratować wiele cennych projektów Suna, znanych i używanych przez nas na co dzień: Javę, VirtualBoksa, NetBeans czy OpenOffice'a. Sun był również autorem systemu operacyjnego Solaris i wspierał bazy danych MySQL. I właśnie o te bazy toczył się bój przed Komisją Europejską, która nie chciała zezwolić na fuzję, z obawy na praktyki monopolowe, gdyż Oracle w swojej ofercie również miał i ma konkurencyjne bazy Oracle 10g Database. Transakcja w końcu doszła do skutku pod koniec stycznia i opiewała na sumę 7 miliardów dolarów. Tym samym wszystkie produkty stały się własnością Oracle, co nie wszystkim się podoba i nie wszyscy wierzą w kontynuację open source'owej polityki Suna.

Podobał się artykuł? Myślę, że tak. :) Czekam na Twój komentarz poniżej. Bądź ze mną na bieżąco na Facebooku i obserwuj mnie na X.
2
KOMENTARZE

BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO
NA FACEBOOKU ORAZ X  

2
KOMENTARZE



WYŚLIJ
E-MAILEM

WERSJA
DO DRUKU

SUBSKRYBUJ
KANAŁ RSS


BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO
NA FACEBOOKU ORAZ X

Komentarze 

OD NAJSTARSZYCH  •  OD NAJNOWSZYCH
02.04.2011, 14:45 #2
Ciekawe zestawienie. Właśnie w poszukiwaniu takich miejsc warto przemierzać internet.
ODPOWIEDZ    NAPISZ NOWY
01.01.2011, 11:36 #1
Cieszę się, jak dziecko, że niedługo IPv6 :)
ODPOWIEDZ    NAPISZ NOWY
Pasja. Każdy ma swoją